Niedziela, 24 maja 2009
Kategoria wycieczki
Zabójcza wycieczka
mialo byc 200, ale jakos zaniemoglem. od ponad tygodnia bylem chory. wydawalo mi sie ze juz wyzdrowialem.
kilkugodzinna jazda za Jelitkiem z srednim tetnem 206bpm znacznie przekracza moje mozliwosci :)
Cos sie stalo i musze to przebadac. Takie tetna nie sa normalne, ale niestety prawdziwe. Jak u szczura. od 190 na zjazdach do 240 na podjazdach :-D
Ilosc kalorii tez oczywiscie nie jest prawdziwa, bo jechalem powolutku tak na oko 400kcal/godzine.
ale przynajmniej nie mam juz kataru...
kilkugodzinna jazda za Jelitkiem z srednim tetnem 206bpm znacznie przekracza moje mozliwosci :)
Cos sie stalo i musze to przebadac. Takie tetna nie sa normalne, ale niestety prawdziwe. Jak u szczura. od 190 na zjazdach do 240 na podjazdach :-D
Ilosc kalorii tez oczywiscie nie jest prawdziwa, bo jechalem powolutku tak na oko 400kcal/godzine.
ale przynajmniej nie mam juz kataru...
- DST 81.50km
- Czas 03:12
- VAVG 25.47km/h
- VMAX 54.50km/h
- Temperatura 23.0°C
- HRmax 233 (118%)
- HRavg 195 ( 99%)
- Kalorie 3030kcal
- Podjazdy 760m
- Sprzęt madone
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj